niedziela, 31 stycznia 2010

Niedziela

Dzień pański, więc idziemy do kościoła. Tutaj w R'damie mamy nawet duża polską parafię i jedną mszę w tygodniu po polsku. Oj można tutaj spotkać narodu, co się rzuca w oczy kościół jest pełen i jest więcej mężczyzn niż kobiet w ławkach, większość na emigracji.
Lubię niedziele jest to jakiś wyjątkowy dzień, polski język też jest dobrze usłyszeć po całym tygodniu słuchania holenderskiego (ten język to mix angielskiego z niemieckim plus sporo charczących dźwięków) .
Zawsze jest to okazja spotkać znajomych którzy pracują w innych firmach, jakaś mała kawka miła rozmowa... i oto chodzi, w końcu niedziela jest do odpoczynku i spędzania czasu z przyjaciółmi i/albo rodziną. Z rodzinką to tylko możliwość via skype lub gg, coż by się zrobiło bez neta :)

sobota, 30 stycznia 2010

Witam

To mój pierwszy post, mój pierwszy blog... co mnie skłoniło do spróbowania sił z blogiem. Generalnie NUDA i spora ilość przemyśleń o ludziach zachodu. Nie ukrywam że jestem osobą dość mocno konserwatywną, jak to kumpel określa "stary republikanin". Mam też żyłkę do podróży, która w tym momencie łaczę z pracą.

Znajduję się teraz w R'damie jak to miejscowi określają, czyli Rotterdamie- przemysłowym sercu Holandii. Z olbrzymim portem, rafineriami i stoczniami. Miasto jest motorem napędowym gospodarki całego kraju, mimo że jest nie wiekszę od rodzinnego Gdańska. Pracuje jako młodszy inżynier, taki od statków, coż siedzę tutaj już od kwietnia.

Miałem sporo szczęścia że udało mi się złapać tą robotę, w sumie to moja pierwsza pierwsza praca jako inżynier, mimo że jeszcze nie skończyłem politechniki :)

W następnym tygodniu kończe mój kontrakt i wracam kończyć studia, a potem...

... zobaczymy głowa pełna pomysłów :)

Ok. Teraz postaram się coś zrobić z szatą graficzną tej stronki.